Na półmetku wakacji mam dla Was kartkę - w letnich, nieco retro kolorach... i z niezastąpionym
napisem "Sto Lat" :)
In the halfway stage I have a card for you - in summer, kind of retro colours... and with irreplaceable writing "Sto Lat" :)
I właśnie na ten napis chciałbym szczególnie zwrócić Waszą uwagę. Nie tylko dlatego, że to bardzo udany projekt wykrojnika (bo to wiadomo :), ale ze względu na nowość jaką niedługo będziecie mogli w
sklepiku Rosy Owl nabyć. Otóż...
And with this writing I want to point out your attencion. Not only because it's really fine die's project (it's obvious). But because there are going to be something new in Rosy Owl shop. Well...
Jak często zdarza Wam się wyciąć skomplikowany, ażurowy i zachwycająco śliczny skrapek, a potem w trakcie jego przyklejania ślicznie ubrudzić go klejem w tych ażurkach? Albo nie do końca wszędzie, gdzie chcieliście, go tym klejem posmarować? Oczywiście - każdy ma swój zestaw różnych technik klejenia i unikania zabrudzeń - ale jeśli można sobie coś ułatwić to dlaczego by nie? I Rosy Owl ma właśnie takie ułatwienie dla Was:
arkusze dwustronnie klejącej błonki.
Sprawa jest banalna: wycinamy kawałek arkusza wielkości wykrojnika, odlepiamy z jednej strony zabezpieczający błonę papier i naklejamy ją z lewej strony papieru, z którego planujemy wycinać skrapka. I wycinamy - błonka jest cieniutka, więc nie ma wpływu na jakość cięcia. Z gotowej wycinanki zdejmujemy drugi papier (najwygodniej jest delikatnie zadrapać go przy którymś końcu jakimś szpikulcem - żeby zacząć, potem dochodzi elegancko). I można przyklejać - czysto, precyzyjnie, no idealnie.
Ja już wiem, że będę po te arkusiki sięgać często :)
I know that I will use this sheets very often :)
A najlepsze, że to nie koniec możliwości! Bo np. można tę błonkę przykleić z prawej strony papieru, wyciąć skrapka, odkleić zabezpieczenie i obsypać wycinankę na przykład brokatem... Będzie się pięknie trzymało i nic nie ubrudzi się klejem :) Pomyślcie ile jest jeszcze innych możliwości wykorzystania tego produktu i... wędrujcie do sklepu Rosy Owl :) Warto tym bardziej, że to wcale nie koniec nowości!
Pozdrawiam,
Regards,
ushii