Cześć :)
Przychodzę dzisiaj do Was z tamborkiem dziecięcym, który stworzyłam z okazji pierwszych urodzin Jasia. Na pierwszy rzut oka nie za bardzo widać, jaki wykrojnik użyłam. Jednak jeśli się przyjrzeć dokładniej, to widać tutaj ramkę GM, którą delikatnie zmodyfikowałam, obcinając czubek. Dodatkowo użyłam listki paproci GM dla wypełnienia kompozycji.
Myślę, że taki tamborek to ciekawa alternatywa dla kartek z życzeniami.
Hello!
I come to you today with a baby tambour that I created on the occasion of Johnny's first birthday. At first glance, you can't see too much about the dies I used. However, if you look closely, you can see the GM frame here, which I gently modified by cutting off the tip. In addition, I used GM fern leaves for filling the composition.
I think that such a tambour is an interesting alternative to greeting cards.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz